sobota, 19 listopada 2011

Camargue

Koń Camargue to waleczny, choć nieduży siwek, którego ojczyzną jest delta Rodanu na francuskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. W rodzinnym regionie Camargue wciąż żyje kilka półdzikich stad " siwych koni morskich".



Na bagnach Camargue nie ma już dziś zupełnie zdziczalych stad, ale nadal sporo jest osobników półdzikich, żyjących na wolności pod dyskretną kontrolą tych, którym na sercu leży zachowanie tej rasy.
Camargue przystosował się do życia na bagnach. Jego głównym pokarmem jest sitowie, twarda słonawa trawa i miejscowe gatunki roślinności bagnistej. Wiejacy znad morza słony wiatr- mistral, zdaje się nie przeszkadzać mu w najmniejszym stopniu, podobnie jak upały latem i lodowata woda woda zimą. "Siwy koń morski", jak się o nim mówi, mówi, może bez trudu godzinami wystawać swoimi twardymi kopytami w bagnistym podłożu.

Regiom Camargue uznany został za obszar chroniony. Żyje tu wiele gatunków ptaków, między innymi fascynujące flamingi.





Wygląd

Jego głowa ma nieco trójkątny kształt, często o profilu garbonosym. Szyja jest krótka, łopatki często strome. Grzbiet krótki, zad lekko ścięty. Camargue ma głęboką i szeroką pierś. Jego nogi są mocno zabudowane, kopyta płaskie i duże- tak twarde, że nie trzeba ich nigdy podkuwać. Camargue stąpa dość specyficznym- wysokim i zamaszystym krokiem. Jego kłus jest tak twardy i krótki, że w praktyce niemal się go nie używa, za to stęp i galop są swobodne, spokojne i wydatne.

Wysokość w kłębie

135 co 150 cm; średnio 144 cm

Umaszczenie

Siwe. Po urodzeniu źrebaki są czarne, brązowe lub ciemnoszare.



Charakter

Camargue jest koniem silnym i wytrzymałym. Nabrał tych cech, żyjąc w dość nieprzyjaznym środowisku- rozmokłym, opustoszałym i ze skąpą roślinnością, a do tego owiewanym silnie zasoloną bryzą. Ma minimalne potrzeby, jest waleczny i sliny. Ze względu na sposób chodu i wytrzymałość dobrze się nadaje pod wierzch do jazdy po terenie. Tym niemniej camargue zachowuje swoje najlepsze cechy tylko w ojczystych regionach, gdzie czuje się idealnie. Żyje w przyjaznej symbiozie z innymi półdzikimi mieszkańcami delty Rodanu- czarnymi byczkami camargue, które prowadzi z wyczuciem i wyrozumiałością, zupełnie jak pies pasterski owce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz